Kiedy tydzień temu wyjeżdżałem na długo wyczekiwany urlop, zauważyłem wywrócone oznakowanie przy skrzyżowaniu ulicy Sowińskiego z ul. Stawową. Niestety, nie miałem wówczas czasu na reakcję (jak to przed urlopem – wszystko na wariata). Dziś wróciłem, a oznakowanie w niezmienionej formie zdobiło wspomniane skrzyżowanie – i już miałem to zgłosić w UM, ale stwierdziłem, że cała procedura, itd. – po co? Poświęciłem dosłownie chwile i oznakowanie jak sama nazwa wskazuje – pionowe – wróciło do pionu… #Marki #Zieleniec